"Są tacy, którzy uciekają od cierpienia miłości. Kochali, zawiedli się i nie chcą już nikogo kochać, nikomu służyć, nikomu pomagać. Taka samotność jest straszna, bo człowiek uciekając od miłości, ucieka od samego życia. Zamyka się w sobie. "
-Narrator-
Martina nie mogła znieść bólu , bólu spowodowanego miłością .
To chyba była też odpowiedź którego kocha bardziej ?
Gdyby bardziej kochała Xaba to by raczej nie cierpiała ?
Nie wie tego .
Cierpi . Tak strasznie cierpi .
Nie może znieść tego że ON ją zranił .
Zawsze o nią dbał , nawet jak byli dziećmi .
A teraz rani ją.
Nie nie , to przecież nie możliwe Jorge ją zranił .
On taki nie jest...a może jest?
Ehh ...Jedyną osobą która może jej pomóc był jej brat Ruggero i jego dziewczyna Ale także Najlepsza przyjaciółka Martiny czyli Mechi.
Ale dziewczyna woli być sama.
Czy to wystarczy?!
Nie wiemy tego.
Dziewczyna poradzi sobie ?!
A może się załamie?
Ale przecież Martina Stoessel zawsze da sobie radę.
Czy będzie tak i tym razem?
__________________________________________
________________
Ehhh ...Krótkie , bezsensowne i badziewiarskie-,-
Napisałam by wogóle coś było.
Jak można napisać coś tak badziewiarskiego ?
Dedyki:
Cheryl Lambre
Ciao. ASIA :*